10 grudnia na Malinie, po informacji od wędkarza o pływających z kuszami nurkach, za pośrednictwem Państwowej Straży Rybackiej ujęci zostali na gorącym uczynku dwaj zwolennicy łowiectwa podwodnego. Bez zezwolenia ze strony rybackiego użytkownika wody, czyli Polskiego Związku Wędkarskiego, w okresie zakazanym, ustrzeli dwa amury (17,490 kg i 16,520 kg), tołpygę (9,105 kg) i sandacza (3,965 kg). Skłusowane ryby usiłowali ukryć w trzcinach, ale dzięki prowadzonej obserwacji łatwo je odnaleziono. Zabezpieczono również kusze.
Dziękujemy wędkarzowi za okazaną czujność, licząc jednocześnie, że tym razem sąd surowo ukarze amatorów naszych ryb (OKOW).
Komentarze (4)
madrala Data dodania: 7 lat temu Oceń: 4 + / -
Kolego Robaczek radzę poczytać ustawę! i polecam dokładnie i ze zrozumieniem!: kłusole złamali kilka przepisów ustawy :
art. 7 ust.1 pkt. 2a brak zezwolenia uprawnionego do rybactwa,
art. 8 ust.1 pkt. 13 c gdzie połów jest zakazany od 15.10 do 15.05,
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 12 listopada 2001r. nakazuje też ustawienie pływaka koloru żółtego o wyporności 5 litrów podczas połowu.
madrala Data dodania: 7 lat temu Oceń: 4 + / -
Kolego Robaczek radzę poczytać ustawę! i polecam dokładnie i ze zrozumieniem!: kłusole złamali kilka przepisów ustawy :
art. 7 ust.1 pkt. 2a brak zezwolenia uprawnionego do rybactwa,
art. 8 ust.1 pkt. 13 c gdzie połów jest zakazany od 15.10 do 15.05,
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 12 listopada 2001r. nakazuje też ustawienie pływaka koloru żółtego o wyporności 5 litrów podczas połowu.
robaczek123 Data dodania: 7 lat temu Oceń: -4 + / -
RozwińSTOJOWSKI PIOTR Data dodania: 7 lat temu Oceń: 4 + / -
Witam, witam i brawo dla wedkarza za postawę. A kłusole zapewne nad wodę przyjechali autkiem które posłużyło do dowiezienia kłusoli i sprzętu kłusowniczego nad wodę. Wnioski chyba same się nasuwają . Pozdrówka i trzymajcie rękę na pulsie aby zdrowo dostali